Zazwyczaj
ludzie uprawiają seks z miłości lub dla przyjemności, przy czym
kompletnie nie mają pojęcia, że jest on także niezwykle zdrowy dla ich
ciała, a nawet i ducha. Dziś mamy dla Was aż 12 korzyści, jakie płyną z
udanego życia seksualnego.
Po przeczytaniu tego tekstu
prawdopodobnie zaciągniecie swojego partnera lub partnerkę do sypialni.
Dlatego – śmiało, nie krępujcie się czytajcie!
1. Orgazm łagodzi ból
Cierpisz
na migrenowe bóle głowy? Bolą Cię stawy lub plecy? Pokochaj się ze
swoim partnerem lub partnerką. Beverly Whipple – światowej sławy
seksuolog, twierdzi, że dzięki orgazmowi nasz próg bólu może wzrosnąć aż
o 74%! Co więcej, w Headache Clinic w Southern Illinois University
został wykonany eksperyment, który to potwierdził. Brały w nim udział
osoby, cierpiące na migrenę. Okazało się, że w czasie i po orgazmie
doznały one ulgi lub całkowitego ustąpienia bólu.
2. Orgazm stymuluje pracę mózgu
A
właściwie poprawia krążenie krwi w naszym organizmie. A nasz mózg
baaaardzo jej potrzebuje – dobrze dotleniony mózg pracuje o wiele
lepiej. Barry Komisaruk i Nan Wise przeprowadzili ciekawy eksperyment, w
czasie którego podłączono do urządzeń MRI kobiety, które się
masturbowały. Na odczytach dokładnie było widać, że ich mózg pracuje
wydajniej po osiągnięciu orgazmu.
3. Orgazm zapewnia lepszy sen
Zwłaszcza
jeżeli jesteś mężczyzną… Na pewno zauważyłeś, że po seksie nagle
stajesz się bardziej senny. Nic się nie martw, to prawdopodobnie nie
jest tak, że partnerka Cię nudzi… To po prostu zupełnie naturalne.
Dzieje się tak, ponieważ wytwarzane są wtedy endorfiny odpowiedzialne za
nasze odstresowanie oraz poczucie odprężenia i relaksu. Wbrew pozorom
okazuje się, że dotyczy to także i kobiet. Beverly Whipple w książce
„The Answer Guide Orgazm” twierdzi, że aż 32% przebadanych pań wyznała,
iż musiała masturbować się nie jeden raz przed snem, aby ułatwić sobie
zaśnięcie. To wskazuje na to, że u niektórych kobiet, orgazm powoduje
podobny odruch!
4. Orgazm zapobiega depresji
Według
badaczy z Nowego Jorku osoby, które często współżyją i są
usatysfakcjonowane seksualnie, wykazują mniejszą podatność na stany
depresyjne niż inni. Twierdzą też, że orgazm działa jako swego rodzaju
naturalny środek przeciwdepresyjny. Wszystko przez znaczne uwalnianie
się w czasie jego trwania oksytocyny oraz endorfin.
5. Orgazm sprzyja wierności
Według
niemieckich badań osoby, które wiodą satysfakcjonujące życie seksualne
ze swoim partnerem są mniej skłonne do zdrady. Odpowiada za to nie tylko
samo uczucie spełnienia seksualnego – orgazm pobudza nie tylko ośrodki
związane z odczuwaniem przyjemności, ale wpływa on także na pracę
ośrodka odpowiedzialnego za emocje… Dlatego jesteśmy bardziej
przywiązani do osoby, która potrafi doprowadzić nas do orgazmu.
6. Orgazm odmładza
Zapomnij o zabiegach i kremach odmładzających… Lekarstwo na młody i promienny wygląd jest jedno: udany seks.
Wystarczy, że będziesz kochać się co najmniej 4 razy w tygodniu, a
możesz wydawać się nawet 10 lat młodszy. Zdaniem naukowców, dzieje się
tak ze względu na uwalnianie niektórych hormonów w organizmie.
Regenerują one naszą skórę i nadają jej większą elastyczność. W
Edynburgu zorganizowano doświadczenie, w którym grupa ludzi oceniała
poprzez lustro weneckie wiek osób po drugiej stronie. Okazało się, że ci
badani, którzy uprawiali seks średnio 4 razy w tygodniu, wyglądali o 12
lat młodziej.
7. Orgazm przedłuża życie
Teraz
już wiesz, co należy robić, aby żyć długo… Badania przeprowadzone w
Walii analizowały aktywność seksualną wśród 918 mężczyzn w wieku od 45
do 59 lat. Odnotowano, że ci panowie, którzy przeżywali co najmniej 2
orgazmy w tygodniu, dożywali starszego wieku niż ci, którzy nie byli aż
tak usatysfakcjonowani seksualnie… Do dzieła!
8. Orgazm relaksuje i odpręża
To
może wydawać się oczywiste, przecież w czasie orgazmu uwalnia się
oksytocyna. Ma ona relaksujący i rozluźniający wpływ na nasze ciało.
Jednak, neurolodzy z Uniwersytetu w Groningen w Holandii odkryli jeszcze
jedną zdumiewającą rzecz… Okazuje się, że po orgazmie u kobiet wyłącza
się część mózgu odpowiedzialna za lęk i poczucie niepokoju. Co więcej,
osoby, które uprawiają seks choćby nawet i raz na 2 tygodnie są mniej
podatne na stres w życiu codziennym.
9. Orgazm pomaga w walce z przeziębieniem i grypą
Orgazm
wzmacnia nasz układ odpornościowy. Po udanym seksie nasz organizm
zaczyna produkować więcej immunoglobuliny A, która naturalnie chroni nas
przed bakteriami i wirusami. Poziom tego związku w ciele osób, które
regularnie współżyją, jest około 30 % wyższy.
10. Orgazm z wiekiem jest coraz lepszy
Według
najnowszych badań przeprowadzonych na parach w wieku 45 lat lub
wyższym, okazuje się, że seks sprawiał im coraz większą przyjemność,
wraz z mijającymi latami. Choć wraz z wiekiem seks uprawiali rzadziej to
był on według nich, o wiele bardziej przyjemny. Okazuje się też, że
kobiety po 40 roku życia są bardziej wymagające i bardziej skłonne do
eksperymentów…
11. Orgazm pomaga zwalczyć trądzik
Myślicie,
że mądrości zawarte w jednej z najpopularniejszych polskich komedii, są
całkowicie nieprawdziwe? Otóż jesteście w błędzie. Seks może mieć wiele
wspólnego z trądzikiem. Bardzo często jest on następstwem
nieprawidłowego funkcjonowania hormonów – testosteronu u mężczyzn oraz
progesteronu u kobiet. Seks natomiast wyrównuje poziom hormonów i
dodatkowo eliminuje z organizmu toksyny. Co więcej, poprzez poprawianie
krążenia, także i sama skóra jest lepiej dotleniona. Niestety są też
przypadki, kiedy konieczna będzie wizyta u lekarza dermatologa i
leczenie farmakologiczne.
Orgazm
wpływa u obu płci na lepsze funkcjonowanie narządów płciowych. Co
więcej u mężczyzn, którzy regularnie uprawiają seks, zmniejsza się
ryzyko wystąpienia raka prostaty. Zdradzają to badania opublikowane
przez American Medical Association.
To jak? Macie swoją drugą połówkę gdzieś w zasięgu ręki? Jeśli tak, to… do dzieła!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz